szkoda całkowita - koszty parkingu do momentu otrzymania decyzji z TU

[kamilanka]

Miałam wypadek samochodowy, samochód z parkingu policyjnego został przewieziony na inny parking i tam "czekał" na rzeczoznawcę. Gdy po kilkunastu dniach ten sie pojawił spisał jakieś swoje protokoły i poinformował mnie ze właściwie będzie o szkoda całkiwita ale dostane w tej sprawie decyzję z TU. Na pismo w tej sprawie czekałam ok. 2 miesiące, dotarło bowiem dopiero po kilku interwencjach telefonicznych i do tego czasu samochód nadal stał na parkingu. Dopiero niezwłocznie po decyzji z TU o szkodzie całkowitej pojazd został przeznaczony do zniszczenia.

Za parking do dnia przybycia rzeczoznawcy TU zapłaciło, natomiast nie chcą zwrócic mi kosztów za parking od dnia wizyty rzeczoznawcy do dnia kiedy dostałam na pismie decyzje TU o szkodzie całkowitej.

Moim zdaniem zniszczenie samochodu przed ich oficjalną decyzją o szkodzie całkowitej było ryzykowne, dlatego tego nie zrobiłam.

Odwołałam sie ale jakiś "ekspert" po 2 miesiącach odpowiedział mi ze wizyta rzeczoznawcy jest wiążąca i ja mając wiedze o szkodzie całkowitej (bo mi to powiedział niby ich rzeczoznawca) nie mam prawa zwiększać kosztów poprzez dalsze "trzymanie" samochodu na parkingu... - ???? powołują sie na orzeczenia Sądu w takich sprawach.

W tym samym piśmie pisze ze przyznali mi jeszcze 51 zl (ale skąd to niby jest to nie wiem..?) i zastrzegli że to decyzja ostateczna i moge się jedynie udać do sądu.

 

Czy taka sytuacja jest prawidłowa - czy TU ma rację i "trzymanie" samochodu na parkingu do momentu oficjalnej decyzji TU o szkodzie całkowitej jest nadużyciem z mojej strony???

B proszę o pomoc. Z góry ogromnie dziękuję.

[imported_michal]

witaj, masz jak najbardziej rację, powinieneś napisać pismo i żądać podstawy prawnej takiego potraktowania sprawy, napisz co z tego wynikło!