Skocz do zawartości
Forum Odszkodowania

Odszkodownie za pobicie


grengon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kalinkaa wrote:
Witam.
Mnie również napotkał podobny problem, a raczej problem ten dotyczy moich dzieci.
Otóż mój były mąż został dotkliwie pobity, trafił do szpitala, ze złamaną szczęką i ogólnymi obrażeniami. Hospitalizacja przyczyniła się do tego, iż zaczął zalegać z alimentami na nasze dzieci, gdyż nie był ubezpieczony i koszty leczenia musiał pokryć z własnej kieszeni.
Znał sprawcę pobicia, odbyła się sprawa w sądzie, zasądzono odszkodowanie w wysokości 8 tys. zł.
Od roku 2008 do lipca 2011r. nie udało mu się odzyskać ani grosza, a sprawca śmiał się w twarz i wygrażał.
Sprawą zajął się komornik sądowy, który pobrał za to pieniądze, ale nie ściągnął ani złotówki, ponieważ dłużnik jest nieosiągalny, nie przebywa pod adresem zameldowania i pracuje na czarno.
Tak się przedstawiała sprawa do lipca 2011r. tzn. do dnia śmierci ex męża, nie będącej skutkiem pobicia.
dlatego nie wiem, co dalej działać, gdyż z jednej strony wiem, że mąż nie chciałby, by sprawcy uszło wszystko na sucho i że dzieciom również coś się należy, tym bardziej, że nie otrzymały renty po ojcu, zaś z drugiej strony, jeśli nie zrzekną się majątku po ojcu, w przyszłości przejmą jego długi z funduszu alimentacyjnego, który wypłacał alimenty przez około rok, oraz dług z banku zaciągnięty kartą kredytową.
Dzieci są nieletnie, więc sama muszę podjąć decyzję, ale nie wiem, co w tym przypadku robić, by nie zaszkodzić dzieciom, a sprawca poniósł zasłużoną karę. Proszę o pomoc, za co z góry dziękuję.
Można wnieść do komornika aby poszukiwał majątku dłużnika tj. np. z ruchomości no chyba, że nic na sobie nie posiada. Wobec tego trzeba czekać i wznawiać egzekucją co jakiś czas (10 lat) ale roszczenie nie uległo przedawnieniu. Co do spadkobierców to mogą przyjąć spadek wprost, z dobrodziejstwem inwentarza (do wysokości długów) lub odrzucić w całości składając w terminie 6 miesięcy stosowne oświadczenie przed notariuszem lub sądem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda wrote:
Kalinkaa wrote:
Witam.
Mnie również napotkał podobny problem, a raczej problem ten dotyczy moich dzieci.
Otóż mój były mąż został dotkliwie pobity, trafił do szpitala, ze złamaną szczęką i ogólnymi obrażeniami. Hospitalizacja przyczyniła się do tego, iż zaczął zalegać z alimentami na nasze dzieci, gdyż nie był ubezpieczony i koszty leczenia musiał pokryć z własnej kieszeni.
Znał sprawcę pobicia, odbyła się sprawa w sądzie, zasądzono odszkodowanie w wysokości 8 tys. zł.
Od roku 2008 do lipca 2011r. nie udało mu się odzyskać ani grosza, a sprawca śmiał się w twarz i wygrażał.
Sprawą zajął się komornik sądowy, który pobrał za to pieniądze, ale nie ściągnął ani złotówki, ponieważ dłużnik jest nieosiągalny, nie przebywa pod adresem zameldowania i pracuje na czarno.
Tak się przedstawiała sprawa do lipca 2011r. tzn. do dnia śmierci ex męża, nie będącej skutkiem pobicia.
dlatego nie wiem, co dalej działać, gdyż z jednej strony wiem, że mąż nie chciałby, by sprawcy uszło wszystko na sucho i że dzieciom również coś się należy, tym bardziej, że nie otrzymały renty po ojcu, zaś z drugiej strony, jeśli nie zrzekną się majątku po ojcu, w przyszłości przejmą jego długi z funduszu alimentacyjnego, który wypłacał alimenty przez około rok, oraz dług z banku zaciągnięty kartą kredytową.
Dzieci są nieletnie, więc sama muszę podjąć decyzję, ale nie wiem, co w tym przypadku robić, by nie zaszkodzić dzieciom, a sprawca poniósł zasłużoną karę. Proszę o pomoc, za co z góry dziękuję.
Można wnieść do komornika aby poszukiwał majątku dłużnika tj. np. z ruchomości no chyba, że nic na sobie nie posiada. Wobec tego trzeba czekać i wznawiać egzekucją co jakiś czas (10 lat) ale roszczenie nie uległo przedawnieniu. Co do spadkobierców to mogą przyjąć spadek wprost, z dobrodziejstwem inwentarza (do wysokości długów) lub odrzucić w całości składając w terminie 6 miesięcy stosowne oświadczenie przed notariuszem lub sądem.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Sprawy mają się następująco:
Dłużnik nie posiada majątku, podobnie było z ojcem moich dzieci- jego cały dorobek zmieścił się w jednej tobie, głównie płyty CD, laptop i telefon- to cały majątek przejęty przez dzieci. Na dodatek ZUS, odmówił dzieciom renty rodzinnej, ja jestem jedynym żywicielem rodziny, pracuję na najniższej krajowej. Tyle mają dzieci. Nie stać mnie na to, żeby kupić im w miarę przyzwoite rzeczy, a najgorzej jest wtedy kiedy zaczyna się rok szkolny. MOPS nie udzieli mi pomocy, ponieważ mój dochód+zasiłek rodzinny przekracza kryterium potrzebne do uzyskania pomocy. Dlatego właśnie rozważam sprawę z odszkodowaniem. Pieniądze w tej sytuacji przydały by się dzieciom. Długów bardzo dużych mąż nie miał, ale przekraczają kwotę za należne odszkodowanie. Zrzekając się odszkodowania sprawię, iż sprawca pobicia będzie bezkarny, a tego ś.p mąż na pewno by nie chciał. Wiem, że do końca swych dni walczył o zadośćuczynienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalinkaa wrote:
szkoda wrote:
Kalinkaa wrote:
Witam.
Mnie również napotkał podobny problem, a raczej problem ten dotyczy moich dzieci.
Otóż mój były mąż został dotkliwie pobity, trafił do szpitala, ze złamaną szczęką i ogólnymi obrażeniami. Hospitalizacja przyczyniła się do tego, iż zaczął zalegać z alimentami na nasze dzieci, gdyż nie był ubezpieczony i koszty leczenia musiał pokryć z własnej kieszeni.
Znał sprawcę pobicia, odbyła się sprawa w sądzie, zasądzono odszkodowanie w wysokości 8 tys. zł.
Od roku 2008 do lipca 2011r. nie udało mu się odzyskać ani grosza, a sprawca śmiał się w twarz i wygrażał.
Sprawą zajął się komornik sądowy, który pobrał za to pieniądze, ale nie ściągnął ani złotówki, ponieważ dłużnik jest nieosiągalny, nie przebywa pod adresem zameldowania i pracuje na czarno.
Tak się przedstawiała sprawa do lipca 2011r. tzn. do dnia śmierci ex męża, nie będącej skutkiem pobicia.
dlatego nie wiem, co dalej działać, gdyż z jednej strony wiem, że mąż nie chciałby, by sprawcy uszło wszystko na sucho i że dzieciom również coś się należy, tym bardziej, że nie otrzymały renty po ojcu, zaś z drugiej strony, jeśli nie zrzekną się majątku po ojcu, w przyszłości przejmą jego długi z funduszu alimentacyjnego, który wypłacał alimenty przez około rok, oraz dług z banku zaciągnięty kartą kredytową.
Dzieci są nieletnie, więc sama muszę podjąć decyzję, ale nie wiem, co w tym przypadku robić, by nie zaszkodzić dzieciom, a sprawca poniósł zasłużoną karę. Proszę o pomoc, za co z góry dziękuję.
Można wnieść do komornika aby poszukiwał majątku dłużnika tj. np. z ruchomości no chyba, że nic na sobie nie posiada. Wobec tego trzeba czekać i wznawiać egzekucją co jakiś czas (10 lat) ale roszczenie nie uległo przedawnieniu. Co do spadkobierców to mogą przyjąć spadek wprost, z dobrodziejstwem inwentarza (do wysokości długów) lub odrzucić w całości składając w terminie 6 miesięcy stosowne oświadczenie przed notariuszem lub sądem.
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Sprawy mają się następująco:
Dłużnik nie posiada majątku, podobnie było z ojcem moich dzieci- jego cały dorobek zmieścił się w jednej tobie, głównie płyty CD, laptop i telefon- to cały majątek przejęty przez dzieci. Na dodatek ZUS, odmówił dzieciom renty rodzinnej, ja jestem jedynym żywicielem rodziny, pracuję na najniższej krajowej. Tyle mają dzieci. Nie stać mnie na to, żeby kupić im w miarę przyzwoite rzeczy, a najgorzej jest wtedy kiedy zaczyna się rok szkolny. MOPS nie udzieli mi pomocy, ponieważ mój dochód+zasiłek rodzinny przekracza kryterium potrzebne do uzyskania pomocy. Dlatego właśnie rozważam sprawę z odszkodowaniem. Pieniądze w tej sytuacji przydały by się dzieciom. Długów bardzo dużych mąż nie miał, ale przekraczają kwotę za należne odszkodowanie. Zrzekając się odszkodowania sprawię, iż sprawca pobicia będzie bezkarny, a tego ś.p mąż na pewno by nie chciał. Wiem, że do końca swych dni walczył o zadośćuczynienie.
Skoro długi spadkodawcy są większe niż jego majątek, a dłużnik jest niewypłacalny to wniosek nasuwa się jednoznaczny. Przyjęcie spadku spowoduje jeszcze gorszą sytuację, a dług od sprawcy nieściągalny. Błędne jest natomiast rozumowania, że sprawca pozostanie bezkarny, gdyż został już ukarany prawomocnym wyrokiem. Natomiast kwestia, że jest niewypłacalny to już inna sprawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam już to pomału rozumieć. Co stanie się ze sprawcą pobicia i jak ewentualnie i gdzie udać się, bądź wystosować pismo, by zrzec się majątku po zmarłym?

Przepraszam za natłok pytań, ale pierwszy raz mam z takimi sprawami do czynienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalinkaa wrote:
Zaczynam już to pomału rozumieć. Co stanie się ze sprawcą pobicia i jak ewentualnie i gdzie udać się, bądź wystosować pismo, by zrzec się majątku po zmarłym?
Przepraszam za natłok pytań, ale pierwszy raz mam z takimi sprawami do czynienia.
1) Jeżeli sprawca nie spłaca zasądzonych świadczeń pieniężnych na rzecz poszkodowanego, a został skazany prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na okres próby to proszę zawiadomić o tym sąd, który może fakultatywnie zarządzić karę pozbawienia wolności, chyba, że minęło już 6 miesięcy od zakończenia okresu próby. Zgodnie z art. 75 § 2 k.k. sąd może zarządzić wykonanie kary, jeżeli skazany w okresie próby rażąco narusza porządek prawny, w szczególności gdy popełnił inne przestępstwo niż określone w § 1 albo jeżeli uchyla się od uiszczenia grzywny, od dozoru, wykonania nałożonych obowiązków lub orzeczonych środków karnych. Zgodnie z § 4 owego przepis zarządzenie wykonania kary nie może nastąpić później niż w ciągu 6 miesięcy od zakończenia okresu próby;

2) Zgodnie z art. 1012 k.c. spadkobierca może bądź przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), bądź przyjąć spadek z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza), bądź też spadek odrzucić. W myśl art. 1015 § 1 k.c. oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. W myśl art. 640 § 1 k.p.c. oświadczenie o prostym przyjęciu spadku lub z dobrodziejstwem inwentarza albo o odrzuceniu spadku może być złożone przed notariuszem lub w sądzie rejonowym, w którego okręgu znajduje się miejsce zamieszkania lub pobytu składającego oświadczenie. Notariusz lub sąd prześle niezwłocznie oświadczenie wraz z załącznikami do sądu spadku. W myśl § 2 tegoż przepisu oświadczenia, o których mowa w paragrafie pierwszym, mogą być również składane w sądzie spadku w toku postępowania o stwierdzenie praw do spadku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam dostałem te tebele prosze o doradzenie cze dobrze napisałem

Składam odwołanie od decyzji lekarza orzecznika pzu.

czuje sie pokrzywdzony wydana opinia i nie przyznaniem mi odszkodowania za skutki wypadku, a mianowicie ;

wieloodłamowe złamanie sciany przedniej zatoki szczękowej lewej,złamanie sciany dolnej oczodołu lewego, skrzywienie przegrody nosowej i zwiazane z tym inne powikłania. według ,,tabeli norm oceny procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu PZU ptk 22 - przysługuje mi % uszczerbku na zdrowiu. prosze o ponowne rozpatrzenie decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fuma99 wrote:
Witam dostałem te tebele prosze o doradzenie cze dobrze napisałem
Składam odwołanie od decyzji lekarza orzecznika pzu.
czuje sie pokrzywdzony wydana opinia i nie przyznaniem mi odszkodowania za skutki wypadku, a mianowicie ;
wieloodłamowe złamanie sciany przedniej zatoki szczękowej lewej,złamanie sciany dolnej oczodołu lewego, skrzywienie przegrody nosowej i zwiazane z tym inne powikłania. według ,,tabeli norm oceny procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu PZU ptk 22 - przysługuje mi % uszczerbku na zdrowiu. prosze o ponowne rozpatrzenie decyzji.
Nie musi Pan pisać, że czuje się pokrzywdzony, ponieważ świadczenie z NNW nie uwzględnia krzywdy, a jedynie uszczerbek na zdrowiu. W odwołaniu należy przedstawić fakty i dowody mające mienić decyzję TU. Jak najbardziej natomiast może Pan wskazać właściwy punkt z tabeli, powołując się na dostarczoną dokumentację medyczną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fuma99 wrote:
czy moze mi pan to skorygowac tak zebym mógł to jutro juz oddać do pzu ? bym był wdzięczny :)
Proszę napisać, że kwestionuje Pan orzeczenie lekarskie z dnia ....... w którym orzeczono 0 % uszczerbku na zdrowiu. Przedłożona dokumentacja medyczna potwierdza urazy w postaci................................. Rodzaj i charakter urazu powoduje, że doszło do naruszenia struktur kostnych, a tym samym do trwałych zmiana.
Proszę napisać, że wg Pana ocena powinna być dokonana w oparciu o pkt. 22 b oraz pkt. 20 a.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę im przesłać jeszcze pismo z prośbą o jednoczesne przesłanie wraz z decyzją orzeczenia lekarza orzecznika, bo może się przydać przy ewentualnym kolejnym odwołaniu. Może też Pan poprosić o przesłanie poprzedniego orzeczenia, gdzie nie uwzględnili uszczerbku - ciekawe z którego punktu orzekali...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...
Cześć. Ostatnio spotkała mnie bardzo nieprzyjemna sytuacja. Dwa razy w tygodniu biegam pod wieczór kilka kilometrów w okolicznym parku. Kilka dni temu zaczepił mnie jakiś pijany facet pijący piwo na ławce z kolegą. Chciał dostać pieniądze. Odmówiłem, bo powiedziałem że nie mam przy sobie portfela. Zastąpił mi drogę i zaczął mnie popychać. Drugi stał za mną więc nie miałem jak uciec. Próbowałem się jakoś dogadać ale nagle poczułem duży ból i upadłem na ziemię. Uderzono mnie butelką po piwie w głowę. Jak usiadłem, zobaczyłem tylko krew. Tych dwóch facetów nie było, nie wiedziałem też żadnych innych ludzi. Zadzwoniłem po pogotowie. Na szczęście skończyło się tylko na ranie szarpanej i 7 szwach w okolicy czoła. Nie wezwałem wtedy policji. Nie znam tych osób co mnie napadły. Czy mam jakąkolwiek możliwość uzyskania odszkodowania za to zdarzenie? W końcu blizna zostanie mi na całe życie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Marcelu,

 

niestety obawiam się, że ciężko będzie ci uzyskać odszkodowanie za to zdarzenie. Jeżeli od razu nie wezwałeś policji i nie było świadków zdarzenia to straciłeś szansę na złapanie osób, które Cię pobiły. Oczywiście teraz również możesz to zgłosić, więc radzę to zrobić. Może znajdzie się jakoś świadek zdarzenia. Jednakże w chwili obecnej możesz uzyskać odszkodowanie tylko wtedy, gdy masz wykupioną indywidualną polisę od następstw nieszczęśliwych wypadków. Na przyszłość radzę od razu wezwać również policję, bo wtedy będzie duża szansa na odnalezienie sprawców, od których zgodnie z kodeksem cywilnym mógłbyś żądać odszkodowania. Daj znać, czy zgłosiłeś sprawę na policji i czy udało się odnaleźć osoby, które Cie pobiły.

 

Polecam Ci też artykuł: Czy za pobicie można uzyskać odszkodowanie? Dowiesz się z niego więcej w temacie pobicia.

 

Życzę Ci zdrowia oraz powodzenia.

Pozdrawiam,

Izabela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...